fizkultura to podstawa
- Zaloguj się, by odpowiadać
Żeby schudnąć to poza dietą trzeba się ruszać. Wiadomo, że się człowiekowi nie chce ale jak już się zwlecze z kanapy i pojeżdzi godzinkę na rowerze to strasznie jest z siebie zadowolony.
spieszę donieść że zgodnie z zapowiedzią udało mi się zacząć dietę od poniedziałku i to jest dieta dla zdesperowanych bo mi się spodobała nazwa. Oceniam że powinnam zgubić jakieś 4 kg i wtedy będę happy ( oczywiście w temacie wagi a nie w ogóle - tu mi do szczęścia potrzeba jeszcze wygranej w LOTTO i to nawet nie musi być główna wygrana :-)) ). Na razie idzie mi ok. bo jak wiadomo najważniejsza jest decyzja...
widać pierwsze efekty - ciuchy są trochę luźniejsze, mniej się garbię i ogólnie jestem rozruszana. Jeśli chodzi o wagę to nie ma rewelacji ale też prawdę mówiąc nie jestem na żadnej diecie ( może od poniedziałku... )
pytanie do entuzjastki siłowni: czy już widać efekty tego wysiłku ?
hej, hej - to ja świeżutka entuzjastka siłowni. Słuchajcie, dziś byłam 13 raz ( łatwo mi policzyć bo weszłam trzeci raz na nowy karnet) i jestem z siebie bardzo dumna. Chodzę przed pracą i to jest super bo cudownie się dobudzam. Polecam każdemu kto nie zaczyna roboty świtem
po prostu wygodne spodnie sportowe i koszulkę najlepiej bez rękawów bo jednak w czasie ćwiczeń mocno się rozgrzewasz plus jakieś adidasy albo tenisówki - żadna rewia mody
czy trzeba mieć jakiś specjalny strój ? i jakie buty ?
nie, ćwiczyłam sama bo przed paru laty ćwiczyłam z instruktorem więc wiem jakie ćwiczenia powinnam robić a jeśli chodzi o obciążenie to wiadomo - w granicach możliwości. Sprawa nie jest trudna bo na wszystkich maszynach są przyklejone instrukcje i obrazki pokazujące, które partie mięśni ćwiczą. JEST FAJNIE, NAJLEPSZY DOWÓD ŻE DZIŚ POSZŁAM CZWARTY RAZ. Każdy tam się zajmuje sobą, nikogo nie obchodzi jak wyglądasz i jak sobie radzisz z ćwiczeniami. Polecam
ćwiczyłaś z instruktorem ?
jestem po siłowni i przyznam się że czuję ćwiczenia szczególnie w krzyżu ale też jestem bardzo z siebie zadowolona i mam nadzieję że starczy mi wytrwałości na dłużej
halo
no i co z tą siłownią ???
no i nadszedł wtorek - torba na siłownię spakowana. Dam znać po powrocie jak było a muszę powiedzieć, że mam trochę pietra bo ostatnio byłam na siłowni ze 4 lata temu ...
Postanowiłam nieodwołalnie od przyszłego tygodnia chodzić na siłownię. Nie obiecuję sobie, że będę ćwiczyć 3 razy w tygodniu ale myślę, że 2 to musi mi się udać. Zamierzam zacząć we wtorek...
Niestety moje ćwiczenia na kanapie nie znalazły zrozumienia. Zostałem brutalnie z niej zwleczony i wyrzucony na zewnątrz. Zdążyłem tylko ubrać adidasy i kazano mi biegać. Początki były trudne. Pierwsze dni więcej szedłem i sapałem. Ale z dnia na dzień było coraz lepiej. Teraz (biegam od 2 miesięcy) potrafię przetruchtać kilka kilometrów! A jestem "dobrze zbudowany" zwłaszcza w okolicach brzucha... Można jak się musi.
Polecam pracę w ogrodzie. Dziś spędziłam prawie dwie godziny na wyrywaniu chwastów i innych porządkach i ledwo zipię bo zrobiłam przy tej okazji ze 150 przysiadów
Ogrodniczka
kupiłam sobie hula hop z takimi wypustkami wewnątrz obręczy do masowania i to chyba działa bo po 15 minutach kręcenia człowiek się czuje jek trochę poobijamy. Tylko jak to zrobić zeby codziennie poćwiczyć...
Jazda na rowerze, to jest to! Jestem na urlopie i codziennie jeżdżę po 30 km - od razu lepiej się czuję! I dieta od razu inaczej smakuje! Człowiek po zmęczeniu uważniej przygląda się swojemu talerzowi i temu co na nim jest! Zmęczenie motywuje.
chcę się z wszystkimi podzielić moimi sukcesami w pozbywaniu się oponki brzusznej - dieta to wiadomo ale dodatkowo koniecznie HULA-HOP. Codziennie 15 minut i po miesiącu brzuszek jak nowy
Nie ma usprawiedliwienia, że nie mam czasu na ruszanie się. Moja kobieta ćwiczy przed telewizorem, codziennie pół godziny. Przyglądam się i podziwiam:) (leżąc z gazetą...)
ty Zatroskany zatroszcz się o siebie i nie martw się o moje ADHD ok ?
właśnie się dowiedziałam że jadąc godzinę na rowerze z prędkością 15km spalamy 392 kcal
Hej pimpek, czy ty masz ADHD ???
Zatroskany
dzisiaj po południu też mam w planie rower jeśli nie będzie lało a jutro może mała przebieżka no i oczywiście obowiązkowo brzuszki
jestem właśnie po rowerku - 1,5 godz. SUPER
najlepszy byłby basen zwłaszcza swój własny :-)
rower i bieganie - najlepsze
arek77
już 10dni ćwiczę brzuchy a oprócz ćwiczeń z tej strony jak sobie tylko przypomnę to napinam mięśnie brzucha np jak oglądam tv albo siedzę przy komputerza
no właśnie, żadne ćwiczenia ani pasy nie pomogą jak porcje jedzenia będą o trzy razy za duże...
ja mam taki pas i wiem na pewno że działa na spłaszczenie brzucha ale musi to być razem z dietą
a czy ktoś może wypróbował pas wibracyjny taki co reklamują w tele zakupach ?
Polecam ten artykuł http://www.chudnijszybciej.pl/?p=61