porady nie od parady

Czy wiesz, że....

Ziemniaki mają pięć razy mniej kalorii niż makaron czy kasza i sporo wysmuklającego i obniżającego poziom złego cholesterolu błonnika! Pod warunkiem oczywiście, że nie pływają w zawiesistych sosach, nie są smażone i nie spożywamy ich w postaci frytek. Mają więcej witaminy C niż jabłka, zawierają potas, który obniża ciśnienie krwi oraz magnez, który poprawia przemianę materii. Ponieważ najwięcej cennych minerałów i witamin znajduje się tuż pod skórką, najlepiej je piec lub gotować w łupinach. Jeżeli już musimy gotować je w sposób tradycyjny, to obierajmy je cieniutko ze skórki, zalewajmy małą ilością wrzącej wody. Ziemniaki solimy tuż przed podaniem aby nie wchłonęły za dużo sodu, który zatrzymuje wodę w organizmie.
Wystrzegajmy się chipsów i frytek! W 100g chipsów jest cztery razy więcej kalorii niż w ziemniakach gotowanych! Frytki natomiast wchłaniają siedemdziesiąt procent tłuszczu, w którym są smażone!
Ziemniaki mają działanie lecznicze, pomagają w kłopotach z trawieniem, biegunkach i zaparciach. Dzięki zawartości potasu zmniejszają obrzęki, opuchliznę i uczucie ciężkości.
 
Mleko jest najlepszym i najtańszym źródłem przyswajalnego wapnia! Ponadto zawiera się w nim potas, fosfor, magnez, cynk oraz witaminy A, D, E i B. Znakomicie działa na kości! Mleko i przetwory mleczne powinni spożywać wszyscy – dorośli i dzieci. Niestety, mleko jest bardzo silnym alergenem. W Polsce około 15 procent ludzi dorosłych nie toleruje laktozy. Osoby takie mogą jednak spożywać kefir, jogurt, żółty ser...
Szklanka ciepłego mleka wypita wieczorem jest nie tylko świetna na sen ale i na wieczorny głód! Zawarte w mleku składniki odżywcze powodują, że po wypiciu szklanki mleka czujemy się syci.
 
Tłuszcz jest istotnym elementem diety – organizm nie może się bez niego obejść! Tylko w tłuszczu rozpuszczają się witaminy A, D, E i K, a także choliny, której niedobór może powodować rozdrażnienie, bezsenność, pogorszenie pamięci. Tłuszcze są składnikami błon komórkowych, hormonów, siatkówki oka... Hamują także czynność wydzielniczą żołądka dzięki czemu pokarmy są wolniej trawione.
Ale uwaga!
Najzdrowsze są te, które zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe omega 6 i omega 3. A więc głównie pochodzenia roślinnego i z ryb morskich. Niezdrowe są tłuszcze zwierzęce ze względu na dużą zawartość cholesterolu i nasyconych kwasów tłuszczowych. Wpływają na rozwój układu krążenia i serca oraz miażdżycy. Tłuszcze roślinne są natomiast bogatym źródłem witaminy E oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, których organizm ludzki nie potrafi wytwarzać samodzielnie.
Najgroźniejszym tłuszczem świata jest tłuszcz trans – który powstaje podczas utwardzania olejów roślinnych. Jest on szeroko stosowany w przemyśle spożywczym, w ten sposób robi się twarde margaryny i łuszcze, które są w chipsach, fast foodach, batonikach, ciasteczkach. Ponieważ bardzo poprawiają jakość ciast najwięcej jest ich w wyrobach cukierniczych.
Tłuszcze trans powodują szybkie przybieranie na wadze, powodują odkładanie się tkanki tłuszczowej w okolice brzucha, zwiększają ryzyko choroby niedokrwiennej serca, są częstą przyczyną cukrzycy.
Dostarczajmy więc naszemu organizmowi zdrowych tłuszczy –
jedzmy ryby, smarujmy pieczywo miękkimi margarynami pochodzenia roślinnego,
unikajmy fast foodów i żywności przetworzonej, a będziemy zdrowsi!
 
Cukier czyli glukoza jest głównym źródłem energii dla komórek. Jednak aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie organizmu glukoza nie może przekraczać określonego poziomu we krwi. Cukier to tylko puste kalorie, powoduje gwałtowny wzrost stężenia insuliny, jest powodem otyłości.
Jedzenie słodyczy pomaga szybko zaspokoić głód, ale na krótko, większość słodyczy dostarcza głównie pustych kalorii, nie powinny one być stałym elementem naszej diety, a tylko przyjemnością, na którą pozwalamy sobie od czasu do czasu.
Aż 3 miesięcy potrzeba, aby odzwyczaić się od nadmiernego słodzenia potraw, dlatego warto ograniczać ilość cukru w diecie stopniowo. Najłatwiej zacząć od małych kroków np. zmniejszać ilość cukru dodawanego do kawy czy herbaty. Unikajmy słodzonych, gazowanych napojów i słodyczy, zastąpmy je świeżymi owocami.
 
Chleb prawdziwy, czyli żytni, pieczony na zakwasie jest bardzo zdrowy i bogaty w witaminy z grupy B oraz kwas foliowy. Stanowi doskonałe źródło błonnika, mikroelementów i innych naturalnych składników niezbędnych w codziennej diecie. Spożywanie chleba żytniego pobudza przewód pokarmowy do intensywniejszej pracy i zapobiega powstawaniu nowotworów przewodu pokarmowego.
Podobnie chleb razowy zawierający błonnik, który doskonale wspomaga odchudzanie, nie tylko sam nie dostarcza kalorii ale w wyniku jego spożywania obserwujemy poprawę trawienia oraz zwiększenie i wydłużenie uczucia sytości. Chleb szczególnie zalecany dla osób prowadzących zdrowy tryb życia.
Półki sklepowe uginają się od przeróżnych rodzajów pieczywa. Najlepiej jednak zdecydować się na pieczywo z mąki niskiego przemiału (razowy, żytni, orkiszowy), dzięki czemu dieta wzbogacana jest w błonnik pokarmowy, który przyczynia się do poprawy pracy jelit oraz zapobieganiu zaparciom.
Ale uwaga przy zakupach! Coraz częściej pojawia się na rynku ciemne pieczywo, które nie ma nic wspólnego z pieczywem razowym. Do ich produkcji wykorzystywana jest mąka jasna, a piękny brązowy kolor pieczywo takie uzyskuje dzięki karmelowi dodawanemu do ciasta. Aby odróżnić chleb barwiony od razowego wystarczy porównać ich konsystencję i ciężar. Barwiony chleb jest lżejszy i delikatniejszy niż razowiec.
Dla informacji - 100g pieczywa chrupkiego zawiera 310 kcal,
a 100g pieczywa żytniego razowego 223 kcal.
 
Pamiętajmy każda dieta jest skuteczna pod warunkiem, jeśli się ją przestrzega.