Toskania i odchudzanie

5 odpowiedzi [Ostatni wpis]
Gość

Wakacje... Florencja, Lucca, Siena.. Wino, owoce morza, pasty, słodycze... Jak tu odpocząć i NIE PRZYTYĆ? Gdy dookoła tyle pokus? Najlepsza na świecie kuchnia.. Cudowne aromaty, ciche trattorie, chianti, brunello...
Co robic żeby nie wrócić do Polski 5 kg cięższą?
Odpowiem - nic
Pom prostu cieszmy się życiem
La DOLCE VITA!
Fenomenalne oliwy.. Ręcznie robione makarony.. Świeże ryby, langusty i ośmiorniczki... Sosy ze świezych makaronów.. - Włoska kuchnia - jest cudownie zdrowa.. I nie tuczy!
Po 17 dniach w Toskanii - wróciłam 2 kg szczuplejsza :-)
Magda

Gość

fajny jest tez soso zielony

oliwa, pesto, liscie świeżej bazyli, pokrojone oliwki, troszke czosnku..

Smakuje najlepiej z wstążkami typu togliatelle..

pycha, zdrowe i niskoglikemiczne

TYLKO pamietajcie - makaron al dente - nie rozgotowywać!

Maciek

Gość

podam przepis na sosik do makaronu - najlepiej penne:

1/3 szklanki olowy z oliwek podgrzać na patelni, dodać czubatą łyżkę pesto i 25 dkg łososia sałatkowego. Jak łosoś zmieni kolor można dodawać do makaronu. Ta ilość powinna wystarczyć na całą paczkę 500g. REWELACJA !!!

Gość

jejku ale mi smaku narobiliście!!!!!!!
koniec
weekend będę jeść i jeść
Gosia

Gość

Polecam toskańską specjalność - bardzo męskie danie - carpaccio - nieśmiertelny włoski klasyk. Klasycznie przygotowane płatki surowego i odpowiednio marynowanego mięsa najwyższej jakości, przyprawione rucolą i plastrami aromatycznego parmezanu. Na danie główne polecam bistecca alla florentina - idealna grubość to 3cm i pieczony na żywym ogniu. W Polsce niestety nie do zrobienia z uwagi na złą jakość mięsa...
Waldi

Gość

To prawda w 100 procentach!! Też byłam we Włoszech kilka razy, jedzonko takie, że nie można się oprzeć:) Pomijając pizzę i makarony to ich kuchnia nie jest wcale taka ciężka! Mnóstwo sałatek, ryb, owoców morza - samo zdrowie. A tak na dobrą sprawę porcja makaroniku też nie zaszkodzi. Jak jesteśmy na wakacjach więcej się ruszamy. Chodzimy, zwiedzamy, pływamy - i tym samym spalamy kalorie. Jedno jest pewne - we Włoszech trzeba spróbować wszystkiego. Zwłaszcza w Toskanii!!
Izka