Nie głoduję i chudnę
- Zaloguj się, by odpowiadać
15. kwiecień 2009 - 10:43
Jestem na diecie Atkinsa i muszę powiedzieć, że odchudzałam się już w życiu dziesiątki razy, ale po raz pierwszy w czasie diety nie doskwiera mi głód. Czasami oczywiście śni mi się kurczak, ale nie jest to takie bolesne.
26. sierpień 2009 - 15:00
#2
spróbujcie diety punktowej - to jeden z typów diety niskowęglowodanowej a na tych dietach się nie głoduje. Trzeba sobie tylko przyswoić co ile ma punktów i nie jeść tych produktów które mają ich dużo. Wystarczy parę razy zerknąć do ściągi i już się zapamiętuje. Nie za bardzo niestety można jeść owoce ale na szczęście warzywa nie są zakazane
6. sierpień 2009 - 9:09
#3
Taaa... Jeszcze miesiąc temu też tak rozumowałem
4. sierpień 2009 - 11:04
#4
eeeeeeee tam
telewizja bez podjadania jest do dupy
nie ma jak orzeszki, ciasteczka, czipsy, kabanoski, salcesonik, ciasto z obiadu....
:-)
tv man
2. sierpień 2009 - 19:16
#5
Pimpek dobrze mówi, najważniejsza jest dyscyplina a nie kombinowanie co by tu wtrząchnąć co niby nie tuczy
26. czerwiec 2009 - 10:20
#6
a moim zdaniem to nie jest dobry pomysł bo po prostu trzeba się ściśle trzymać planu posiłków z diety a nie podjadać przed tv kilogramy ogórków, rzodkiewek i kalarepy. Chodzi o stałe pory posiłków a też o to żeby się skurczył żołądek
19. czerwiec 2009 - 14:03
#7
Tak, najgorsze jest nic nierobienie albo siedzenie przed tv. Wtedy ręka sama czegoś szuka do schrupania. Trzeba się na to przygotować, kupić rzodkiewki, ogórki, kalarepę i to podjadać.
Na pewno wyjdzie nam na zdrowie i kilogramów nie przybędzie.
18. czerwiec 2009 - 13:22
#8
myślę że jest ważne żeby w czasie odchudzania mieć zajety czas żeby ciągle nie myśleć o jedzeniu, może więc warto nadrobić zaległości w czytaniu, zmienić wystrój mieszkania albo podszlifować jakiś język
17. czerwiec 2009 - 15:18
#9
kurczaka lepiej zjeść bez skórki chociaż wiadomo że przypieczona jest super
17. czerwiec 2009 - 7:37
#10
Można, byleby nie zagryzać bułeczką ani frytkami:) tylko mięsko plus ewentualnie surówka.
16. czerwiec 2009 - 14:54
#11
czy można zjeść na obiad np pół kurczaka z rożna ?
12. czerwiec 2009 - 18:59
#12
ja jestem na diecie Atkinsa prawie trzy tygodnie i zapinam pasek o dwie dziurki bliżej co prawda też ćwiczę wg wskazówek na tej stronie i trochę jeżdżę na rowerze. Dieta jest do wytrzymania i mam zamiar na niej dociągnąć do końca miesiąca. Jak się najpierw wyhodowało taką oponkę to teraz trzeba trochę wysiłku żeby się tego pozbyć. Ale kurcze najgorsze są weekendy :-(
9. czerwiec 2009 - 13:20
#13
ja muszę schudnąć ze 20kg bo moja kobieta marudzi.. nie wiem czy Atkinsa się nada?
Wit
9. czerwiec 2009 - 11:26
#14
Wszystko jest w mózgu. Ta dieta doskonale to potwierdza.
Dla mnie bomba!
8. czerwiec 2009 - 19:43
#15
Faktycznie Jolka trzeba przyznac ze nie chce sie po tym jesc - moze to efekt wiary w specyfik ? Zreszta to bez znaczenia liczy sie efekt koncowy :P
8. czerwiec 2009 - 14:12
#16
Razem z dietą kupiłam Sveltform. Co ważne, łyka się raz dziennie po 2 tabletki i nie powoduje skutków ubocznych. Łagodzi uczucie głodu i nie chce się słodyczy!! Łykałam już różne różności ale Sv jest niezły
24. kwiecień 2009 - 9:41
#17
w zeszłym roku próbowałam diety atkinsa...
Dość skutecznie - schudłam 5 kg
Mam dużą nadwagę - ponad 15 kg i dlatego teraz wybrała kopenhaską - jest radykalniejsza..
Ale rzeczywiscie - dieta Atkinsa potwierdzam ma tę zaletę, że nie jest się głodnym
stokrotka
24. kwiecień 2009 - 16:08
#18
Chyba zdecyduję się na dietę Montigniac, ostatnio w tvn sporo mówiło się o tej diecie. Mam wrażenie, że też się na niej nie głoduje... Chociaż pewne produkty trzeba wyeliminować. Ale po diecie Kopenhaskiej każda będzie "opychaniem się".
jola
25. kwiecień 2009 - 10:40
#19
Teraz próbuję dierty rangersów - chcę szybkich efektów :-)
Ale w zeszłym roku moja waga zjechała 10 kg w ciagu miesiąca właśnie na diecie Motignaca. I szczerze mówiąc - właściwie do dzis jestem wierny jej zasadom - odstawiłem wysokoglikecośtam węglowodany. Czyli ziemniaki, frytki, ciasta itp. Najtrudniej ze słodyczami.
Przy okazji - preparaty na obniżenie łaknienia - np chrom - działają? czy to pic i fotomontaż?
Maciek
27. kwiecień 2009 - 9:59
#20
Hej, no właśnie ja też jestem ciekawa jak te specyfiki działają i czy mają skutki uboczne, czy to może tylko placebo,
poradźcie proszę
każda dieta jest dobra pod warunkiem że się ją stosuje
wiem coś o tym
wciąż zaczynam![]()
Wojtas